no niestety, ale LO jest zajebiste, i mówi to absolwent po spędzeniu tam tych trzech świetnych lat

wolałbym jednak zwroty grzecznościowe z dużej litery.. typu Ci, Ciebie, małe, a potrafi..  nie, nie będę opowiadał swojego życia, ograniczę się do stwierdzenia ' jest zajebiste'

dziecinada.. ja Ci o szacunku do drugiej osoby, a Ty mi o dużej literze na początku zdania.. ehh

Zgadzam się z  wypowiedzią osoby wyżej, nie mniej jednak forum nie jest przeznaczone do wyrażania opinii na temat poprawnej pisowni, czy zwrotów grzecznościowych...
Jeżeli chodzi o LO - jestem absolwentką i mam nieco inne zdanie na ten temat. Uważam, że spędziłam tam 3 najgorsze lata, spotkałam tam może 4 w miarę porządnych nauczycieli, przygotowanie do matury- zerowe, gdyby nie korepetycje z przedmiotów, z których zdawałam egzaminy i nauka we własnym zakresie, nie dostałabym się pewnie na wymarzone studia...
@Misza: Jeżeli uważasz, że 3 lata spędziłeś "zajebiście", to gratuluję. A może wypowiesz się na temat swojej wychowawczyni - Pani H. ? 

Ostatnio edytowany przez Maja (2013-03-18 21:11:50)

Jak dla mnie "Kazik" to kompletna porażka. Atmosfera nie do wytrzymania. Uczniowie swego czasu, zaznaczam, swego czasu to ostatnie chamy i szkoda więcej słów, kadra nauczycielska, mimo że niekiedy pomocna, też w niektórych momentach nie potrafiła zachować się jak należy. Nic dziwnego, że stamtąd zwiałem... Ogólnie rzecz biorąc I Liceum OGÓLNOZNIEKSZTAŁCAJĄCE im. Kazimierza Wielkiego w Łęczycy nigdy nie będzie wspominane przeze mnie miło. Nie dziwne, że tak mało klas zostało otworzonych w tym roku szkolnym... szkoła zeszła na psy.

Witam, również jestem absolwentką i powiem, że jeśli chodzi o atmosferę w szkole to z roku na rok była coraz gorsza. Jeśli chodzi o przygotowanie do matur, najlepiej zostałam przygotowana do matematyki, bez korepetycji zdałam podstawę i podchodziłam do rozszerzenia. Nauczyciele, jak nauczyciele, w każdej szkole są wybitni, którzy tłumaczą wszystko i mają anielską cierpliwość są również tacy, którym ta cierpliwość się kończy. Nie wspominam źle tych 3 lat spędzonych w LO, miałam wspaniałą klasę, pomimo tego, że było się czego uczyć to i tak zawsze znaleźliśmy czas na rozrywkę. Ale gdybym miała wybierać drugi raz szkołę średnią to chyba jednak nie LO . Wybór zależy tylko i wyłącznie od ucznia. Nie sugerujcie się procentami jakie ukazują szkoły (zdawalność matur) popatrzcie co lubicie robić i czego się uczyć, żeby nauka nie była dla was męką. I pamiętajcie, że I rok nie przesądza całego życia w LO . I popytajcie się znajomych, którzy są już w tej sql albo absolwentów, jak naprawdę było. Spytajcie o blaski i cienie, bo każda szkoła je posiada, pomimo tego jakby wybitna nie była. Powodzenia i pozdrawiam .